Chciałabym przekształcić blog, który służył mi do wylewania swoich myśli w coś - rodzaj pamiętnik, dziennik. Pragnę dzielić się z podglądającymi moimi inspiracjami zaczerpniętymi z internetu, ubraniami, które kryję w szafie, najnowszymi 'sesjami' czy przeżyciami. Mam nadzieję, iż nie wymięknę.
Dziś zaprezentuję kilka inspiracji, jeśli chodzi o stroje. Właściwie wszystkie z tych rzeczy chętnie odnalazłabym w swojej szafie. Ogólnie ubieram się raczej sportowo, ale obiecałam sobie od wiosny zadbać o siebie, czyli mniej więcej za jakiś miesiąc, gdy będzie ciepło, wskoczę w obcasy na podbój świata. ;)
1. A mówiłam, że kocham banalne napisy?
2. Motywy bajkowe lub fantastyczne od zawsze mnie kręciły, wiec Batman.
3. Chanelka, najukochańszy krój torebki.
4. Zestaw faworyt - nie obraziłabym się, gdyby ktoś sprawiłby mi taką koszulkę, a w poszukiwaniu podobnego sweterka wybiorę się do SH. :)
kocham cię !
OdpowiedzUsuń